Koniec tygodnia ale poczatek weekendu!!!

Nie wiem sama co mam dalej robić!!!!Człowiek sie uczy, haruje, a byc moze to nie przyniesie mu w przyszłosci zadnych kożyści!!!No ale dosyć!! To była taka krótka refleksja na temat : czy wogóle mam dalej studiowac czy poprostu rzucic na pastwę wygłodniałych, niewyżytych kawalerów którzy tylko czekaja zeby usidlić jakąś biedną panienkę(a tak w ramach uzupełnienia to jeszcze dodam ze pewnie musiałabym takiemu prac skarpety, gotować obiadki itd.)Tak na serio to nie jestem przeciwnikiem instytucij małżeństwa ale narazie póki jestem młoda to własnie "tak coś niebardzo kolorowo mi sie to widzi"!!Moze wynika to z faktu że jestem realistką!!

Oooooooo... Coś sie niedobrego ze mną dzieje!!!!! Ja Marta zastanawiam się nad takimi sprawami to do mnie nie podobne!!To ta pogoda pewnie na mnie tak działa!Moi znajomi postrzegają mnie zupełnie inaczej!Traktują mnie jak beztroską dziewczynkę(a co za tym idzie głupiutką)!!Gdyby ktoś wiedział że jestem zdolna do takich mądrych rozważań o życiu to pewnie zaskoczyłby sie miło!!

Kiedy ON wreszcie przyjedzie??????Czekam i ...........